Modern City od Robyga będący kontynuacją dużego osiedla przy ul.Szeligowskiej, budowanego od ponad 10 lat.
Obsługa naprawiała usterki na odbiorze tylko w jednym przypadku, gdy odbiór prowadził Kierownik, a i tak ograniczono się jedynie do okien i wycieku z instalacji wodnej.
Powierzchnia pod ściankami działowymi jest doliczana, choć nienazwana powierzchnia użytkową - błędnie.
Opis okien w standardzie deweloperskim nie zawierał liczby szyb w pakietach, a kolorystyka zgodna z projektem. Ktoś czytał projekt?
Standard deweloperski nie zawierał również wskazania kategorii tynku, co jest już powszechnie pomijane.
Niestety nie było możliwości weryfikacji instalacji elektrycznej - szkoda bo ROBYG na Mój Ursus miał włączony prąd na odbiorze.
Czas na odbiór był ograniczany czasowo harmonogramem, ale nie kolidowało to z czynnościami przewidzianymi na sprawdzenie lokali.
Brak jest pozwolenia na użytkowanie, wystąpił problem z podłączeniem wod-kan do budynku. W tym miejscu uwidacznia się pewna praktyka deweloperska, notorycznie oddawane są inwestycje bez zakończonych procedur formalnych. W tym przypadku zachęca się do odbioru brakiem czynszu na pare miesięcy. Gdy dodamy do tego opóźnienia w przekazaniu lokali mieszkańcom, staje się to sytuacją nieakceptowalną choćby z punktu widzenia ustawy, która chroniąc nas przewiduje odbiór po uzyskaniu pozwolenia na użytkowania. Żadna zmiana nazwy na odbiór techniczny czy wstępny niezmienia faktu, że dla tak dużego dewelopera jest to niedopuszczalne niewywiązywanie się ze zobowiązań.
Liczba usterek nie była duża, ale jak zawsze coś wartego odnotowania znalazłem:
deformacja ramy okiennej - w bardzo nietypowym miejscu
wyciek z instalacji wodnej <YouTube>
rysy i pęknięcia szyb
Chcesz, abym pomógł Ci odebrać mieszkanie?
Zarezerwuj odbiór całkowicie online:
댓글